Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 21 stycznia 2019

Dbałość o szczegół... "Nienawiść" Mariusza Zielkego

wyd. Czarna Owca
Wydana w czerwcu 2017 roku Nienawiść jest, jak na razie, ostatnią książką z cyklu, którego bohaterem jest Jakub Zimny. Klimat? Doskonale nam już znany - w tym przypadku Zielke nie zaskakuje.

Jak dobrze jednak, że nie zaskakuje, po cóż poprawiać bowiem coś, co jest świetne.

Jakub Zimny dostaje zlecenie napisania biografii Marka Sawickiego - biznesmena, właściciela biotechnologicznego przedsiębiorstwa, które właśnie wymyśliło Vialix. To rewolucyjny preparat, któremu wróży się sukces porównywalny z viagrą. Ten jednak nie działa tylko na potencję. On działa na wszystko. W międzyczasie okazuje się jednak, że w dziwnych okolicznościach giną ludzie skonfliktowani z Sawickim, Zimny zaś podejrzewa, że nie znalazł się w całej tej sprawie tylko dla biografii. Rozwikłanie jego prywatnego śledztwa będzie wymagało cofnięcia się w czasie.

Zielke jak zwykle dba o realia. Mamy tutaj wzmianki o pieśni „Ojciec Tadeusz jak Prometeusz”  czy odniesienia do najnowszych wydarzeń towarzyskich. Dbałość o szczegół nie jest jednak przesadzona i sztuczna. Zielke dobrze dawkuje również emocje, a odkrywanie zagadki sprzed lat znów przywodzi nam na myśl Larssona. Absolutnie nie jest to jednak tępe naśladownictwo. Zielke ma swój styl i swój klimat.

Jedyne co mnie dziwi, to fakt, że pisarz ten nie cieszy się popularnością, która zdecydowanie należy mu się ze względu na wysoką jakość pisarstwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz