wyd. Feeria Science |
Jakby mi ktoś wcześniej powiedział, że pierwiastki chemiczne są
seksi, to bym nie uwierzyła. Gdybym zaś w szkole podstawowej, względnie
średniej, trafiła na nauczyciela chemii z takim zapałem, jaki to zapał
wyraża w swojej książce Sam Kean, prawdopodobnie moja pasja do trucizn
stałaby się czymś więcej niż hobby.
"Znikająca łyżeczka" to
niezwykłe opowieści z układem Mendelejewa w roli głównej. Dlaczego
Gandhi nie znosił jodu? Dlaczego gal jest ulubionym pierwiastkiem
laboratoryjnych żartownisiów? I dlaczego rtęć stała się tak ważnym elementem dzieciństwa samego autora?
Ja, tak bardzo odległa od probówek i białego fartucha, poczułam się zauroczona, zafascynowana i wciągnięta w temat. Całość czyta się jak... tak, jak przygodówkę!
Już zasadzam się na Dziwne przypadku ludzkiego mózgu tego samego autora, a Wam polecam chemię bardzo gorąco!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz