Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 11 stycznia 2018

Antyutopia ku przestrodze


Opowieść podręcznej to książka już legendarna. Antyutopia, która opowiada o piekle kobiet sprowadzonych do roli żon, reproduktorek lub prostytutek - w zależności od kwalifikacji. Słyszałam o niej wiele już wcześniej. Sięgam dopiero teraz.

Książka Atwood to antyutopia, która przenosi nas do dziwacznego świata pełnego absurdalnych strojów, dziwnych reguł, potwornie nielogicznych i niepraktycznych sposobów komunikowania. Tytułowa Podręczna opowiada nam historię swojej egzystencji, której cel sprowadza się do urodzenia potomka swoim „właścicielom”. Stało się tak, ponieważ rządzący unieważnili wszystkie małżeństwa, które nie były pierwszymi, zabronił nieformalnych związków i odebrał dzieci z takich pochodzące, zabronił kobietom pracy i posiadania osobnego konta bankowego. W świecie tym nie znajdziemy książek i czasopism, muzyki, telewizji, a jedyną rozrywką stały się modlitwy. Zwłoki tych, którzy złamali reguły, przybija się do murów kościelnych dla przestrogi reszcie społeczeństwa. Dlaczego tak? Dlatego, że tak ma być lepiej wszystkim. W efekcie szczęśliwy nie jest nikt: ani Podręczna, ani Gospożona, ani sam mężczyzna, który raz na miesiąc mechanicznymi ruchami próbuje spłodzić dziedzica.
\
 Wszystko to obserwujemy dzień po dniu dzięki relacji Podręcznej. Na jej własne nieszczęście doskonale pamięta ona wszystko, co działo się przed omawianymi radykalnymi przemianami społecznymi. Zestawienie wówczas zupełnie normalnego życia prowadzonego u boku Łukasza z dzisiejszymi obowiązkami i iluzorycznymi prawami tworzy rozpaczliwy kontrast. Jakiż to świat, w którym nasmarowanie suchej skóry masłem jest zakazanym luksusem, a posiadanie książki stanowi zbrodnię?

Książka jest przerażająca, zwłaszcza kiedy nie czyta się jej dosłownie, a jedynie przez pryzmat opisanych reguł i schematów rządzących ludźmi. Takie same schematy obserwujemy i dzisiaj, w niemal każdym społeczeństwie i od dłuższego już czasu. Smutnym jest tylko to, że nie potrafimy czytać literatury tak, aby wyciągać z niej wnioski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz