wyd. Burda Publishing Polska |
Wierzę, że Ben Pruitt zabił żonę. Wierzę, że to cwany
sukinsyn. I nie wierzę, żeby eksperci badający jego komputer mogli dostarczyć
nam coś, czego on sam nie chciałby nam pokazać.
Jeśli
szukacie prawniczego thrillera, odrzućcie na bok wszelkie mrozopodróby i weźcie
do ręki tę książkę Eskensa. Oto przed wami bardzo przyjemna i wciągająca
książka z pogranicza kryminału oraz wspomnianego przeze mnie prawniczego
dreszczowca.
Max
wielokrotnie wdawał się w sądowe spory z Benem Pruittem. Ma o swoim rywalu jednoznacznie negatywne zdanie. Czytelnik, patrząc na sytuację przez pryzmat doświadczeń
Maxa, siłą rzeczy wychodzi od pewnego sposobu myślenia, aby później ów pogląd
na sytuację weryfikować wraz z rozwojem akcji i zbieraniem dowodów.
Tu
pojawia się istotny plus tej książki! Znajdziemy tu opisy miejsc zbrodni i
dokładne relacje z autopsji zwłok. Bohaterowie przedstawią nam swój sposób
wnioskowania oraz dochodzenia do hipotez. Powieść stanowi zatem doskonały
materiał do amatorskiej śledczej analizy. Dzięki takiemu konstruowaniu akcji w
trakcie lektury zmieniamy zdanie na temat winy i odpowiedzialności co najmniej
kilkakrotnie, uruchamiamy emocje, wyraźnie sympatyzując z bohaterami lub -
względem innych - czując niechęć i nie akceptując pewnych zagrywek. Emocje
towarzyszą, tak bohaterom, jak i czytelnikowi, także na sali sądowej.
Same
postaci wykreowane przez Eskensa nie są oczywiste. Ich motywacje bywają
dyskusyjne, decyzje kontrowersyjne, a postawy nie pozostawiają nas bez
refleksji Oto dowód na to, że kryminał nie musi być mało ambitnym zabijaczem
czasu.
W
książce Eskensa rzeczy nie są oczywiste i ewidentne. Zakończenie zaskakuje,
choć jest logicznie związane z treścią całości, o czym możemy się przekonać,
czytając książkę ponownie. Rzadko decyduję się na takie zabiegu, a tutaj warto.
Bardzo przyzwoita książka dla miłośników gatunku i nie tylko dla takich
właśnie. Myślę sobie, że „Niebiosa mogą runąć” to bardzo dobra pozycja do
rozpoczęcia swojej przygody z tego typu powieściami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz