Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 29 kwietnia 2018

Wszyscy kłamią... Filmowe polecenie weekendowe


Czy ufasz swoim przyjaciołom na tyle, by opowiedzieć im o wszystkim? Dokładnie o wszystkim. Bardziej szczerze niż na spowiedzi. Zdradzić każdy sekret i każdy problem?

Ile informacji nosisz w swoim smartfonie? Uczucia, romanse, problemy, niedomówienia?

Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie to film, który odnosi się do obu tych aspektów. Jego akcja rozgrywa się w jeden wieczór, w jednym mieszkaniu. Siedmioro przyjaciół (w tym trzy pary małżeńskie) spotyka się na kolacji, podczas której pada luźny pomysł: odkryjmy swoje karty. Każdy zasiadający przy stole przez jeden wieczór ma obowiązek zdradzić treść każdej przysłanej wiadomości, maila, smsa, a ewentualne telefony przychodzące odebrać w trybie głośnomówiącym... Z pozoru to niegroźna zabawa, okazuje się jednak, że każda z osób ma do ukrycia więcej niż jej się wydawało.

Tak jak wspomniałam wcześniej na ten film można patrzeć dwustronnie. Z jednej strony dość przerażająca jest świadomość, ile rzeczy na nasz temat można wywnioskować na podstawie zawartości telefonu. Mnie jednak znacznie bardziej uderzył fakt, jak wiele niedomówień i przemilczanych sytuacji może istnieć w grupie pozornie zżytych z sobą osób. Pomyślałam sobie nawet, wskutek rozwoju akcji w filmie, jak bardzo nieszczerym jest - często używane w codzienności - zapewnienie: "możesz mi o wszystkim powiedzieć". Historia naszych bohaterów wzbudza pewną niepewność: czy naprawdę każdą informacją można podzielić się z najbliższymi?
Film nie daje prostych odpowiedzi, natomiast pozostawia odbiorce z mnóstwem pytań. Dla mnie to ogromny atut tego obrazu. Jeśli ktoś lubi filmy "rozmawiane", trochę burzące dotychczasowe przekonania, polecam bardzo gorąco.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz