Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 27 listopada 2017

Oszukany thriller psychologiczny... "Siostra" Jensen

wydawnictwo: Burda Książki
Na wstępie powiem od razu, że ledwie doczytałam książkę, tak mnie zmęczyła. Nie będę streszczać, ponieważ w internecie można znaleźć takowe omówienia, natomiast charakterystyczne jest to, że z nich również niewiele wynika.

Umiera przyjaciółka Grace. Dziewczyna przeżywa w związku z tym rozliczne przemyślenia i emocjonalne drgawki, którym jesteśmy zmuszeni towarzyszyć. Pół biedy, gdyby rozwlekłe opisy do czegokolwiek prowadziły, ale - niestety - czytelnik poznaje opis parzenia herbaty, szczegółową listę rzeczy znajdujących się w lodówce, sto tysięcy wspomnień matki zmarłej, które kompletnie do niczego nie prowadzą, a nawet uroczy opis jak śmietanka rozpływa się w gorącej czekoladzie, zajmujący pół strony... 

Mniej więcej po przeczytaniu 100 stron tego typu bzdurnych wynurzeń akcja zaczyna się rozwijać... Grace trafia bowiem na trop Anny - siostry bliźniaczki zmarłej przyjaciółki, o której istnieniu żadna z nich nie miała pojęcia (nie pytajcie!). Anna wprowadza się i robi w życiu Grace i jej narzeczonego rozpierduchę...

Aby oddać autorce książki chociaż część sprawiedliwości, powiedzieć wypada, że sam sposób skonstruowania postaci Anny jest niezły i - na ile się orientuję - zgodny z psychologiczną prawdą na temat tego typu osób. Na tym jednak atuty powieści się kończą. Postać Grace jest niesłychanie irytująca swoją głupotą i naiwnością - do tego stopnia, że nawet trudno jej współczuć. Jej narzeczony Dan zaś to klasyczny przykład egoistycznego dupka, który denerwuje nas jeszcze przed rozstrzygnięciem intrygi. Mimo to czytelniczka (ja) i tak bardziej rozumie jego podejście do sprawy niż Grace i nie wydaje mi się, aby był to celowy zabieg autorki.

Przeszkadza mi również tempo książki. Autorka tak dba o precyzję świata przedstawionego, że - po stu stronach czytania przedłużających się opisów - całością jestem znudzona. Zakończenie? Bardzo przewidywalne i bardzo schematyczna. Osoba, której wydaje się, że opisaną fabułę zna z wielu powieści i filmów, ma rację. Dopowiem tylko, że prawdopodobnie finał intrygi również nie będzie zaskoczeniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz